Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki
312
BLOG

Gruzja ‒ Rosja 1:0

Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki Polityka Obserwuj notkę 0

W czwartek w Strasburgu spotkałem się z dwoma prezydentami Gruzji: poprzednim Mikheilim Saakaszwilim i obecnym Giorgim Margwelaszwilim. Tego dnia w europarlamencie zagłosowaliśmy za umową stowarzyszeniową z Gruzą właśnie – jako pierwszym krajem Kaukazu Południowego, który oficjalnie „zaręczył się” z UE. Do zeszłego roku wydawało się, że w tym gronie będzie też Armenia, ale pod naciskiem Rosji zerwała ‒ tuż przed finałem – rozmowy z Unią i weszła do moskiewskiej Unii Celnej.

Podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Brukselą na władzach w Kijowie wymusił naród w referendum ulicznym. W Gruzji nie było to konieczne. Tuż przed głosowaniem w Strasburgu Putin podpisał porozumienie z „prezydentem” Abchazji, aby „ukarać” Tbilisi za proeuropejski kurs. I cały czas wzmacnia „granicę” między Abchazją i Osetią Południową a Gruzją. Faktem jest, że dla wielu krajów postsowieckich istnieje alternatywa: współpraca ze słabnącą, ale wciąż groźną Rosją czy też z silnym, ale odległym Zachodem.

Popierając władzę w Tbilisi w ich oporze przeciw Moskwie musimy jednocześnie domagać się od nich zwolnienia więźniów politycznych w tym kraju i realnych praw dla opozycji

Podziękowałem obu prezydentom Gruzji za ich europejski wybór. Czwartek to był zły dzień dla Putina ‒ dobry dla nas, Polski, Gruzji, Europy.

*pełna forma komentarza, który ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (20.12.2014)

historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka